wtorek, 28 kwietnia 2015

Przypisywanie ról

Zapewne niejeden z was posiadając rodzeństwo, ucząc się, pracując, spotkało się z tym, że po krótkim kontakcie z innym człowiekiem ocenialiście go, przypisując mu konkretne cechy. No właśnie. Ludzka tendencja do przypisywania ról jest powszechna od dawien dawna. Robimy to automatycznie nie zważając na konsekwencje. A jak to jest z przypisywaniem ról dzieciom? Otóż musimy sobie uświadomić, że dzieci biorą "wszystko do siebie". Może nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale nasze pociechy bardzo dużo zapamiętują z dzieciństwa, szczególnie momenty, kiedy coś idzie nie po ich myśli. Taki proces zauważymy najczęściej w naszym domu, kiedy mamy rodzeństwo. Ja sama na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że rodzice z góry przypisali role mnie i moim siostrom. Pewnie robili to nieświadomie, ale jakiś element w mojej psychice został. Otóż jestem najstarsza z mojego rodzeństwa, więc rodzice z góry założyli, że to ja musze się opiekować moimi młodszymi siostrami, że to ja powinnam mieć najwięcej obowiązków w domu; że to ja powinnam dawać moim siostrom dobry przykład. Podkreślali to tak często, że jako nastolatka się zbuntowałam i nie było przeproś. Było kilka nieciekawych sytuacji, jednak oni chyba do tej pory nie zdają sobie sprawy z tego, co miało na mnie taki wpływ. Za to najmłodsza siostra z racji, ze była najmłodsza mogła dużo, bardzo dużo. To ona była zawsze malutka, to jej pozwalano na więcej; to ona miała najmniej obowiązków. Oczywiście do rodziców mam mały żal, chociaż już dawno złe emocje mnie opuściły, jednak wszystko wróciło, kiedy urodziła się Gabrysia. Bo jak to zrobić, żeby nie przypisać ról moim córkom? Jak to zrobić, aby traktować je równo, aby żadna nie była poszkodowana i za kilka lat mi nie wypomniały, że czuły się z tym źle? No więc staram się jak mogę, nie określać Zuzia wyłącznie jako "starszej siostry". Owszem czasami poproszę, aby przypilnowała przez chwilę Gabrysię, ale nie nakazuję jej robić tego, ponieważ "jest starsza i powinna pilnować siostrę". Grunt to zdrowe podejście. Kiedy będziecie mieli ochotę powiedzieć waszemu dziecku "powinnaś być przykładem dla młodszego rodzeństwa", to zastanówcie się drodzy rodzice: czy wy chcielibyście aby do was ktoś mówił "powinnam dawać przykład swoim dzieciom, w końcu jesteś ich matką". Tak łatwo nam oceniać kogoś, określać zamiast porozmawiać, ustalić zasady i trzymać się ich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję że pozostawiłeś po sobie ślad :)

Copyright © 2014 KikaLifestyle , Blogger